Ula: Kilka słonecznych chwil u progu lata spędziłyśmy w miłej rodzinnej atmosferze...Opalałyśmy się i zajadałyśmy pachnące truskawki... Moja siostra Ewa pokazywała jak się plecie wianki z polnych kwiatów a Zosia nie dawała Simonce odejść nawet na krok. Latem, kiedy słońce świeci życie wydaje się takie beztroskie, spokojne, jakby czas nie istniał...
sielanka...
OdpowiedzUsuń