piątek, 19 lipca 2013

Bardzo Nam... "Miła"

Ula&Marek: Czy to ona Nas wybrała, czy My ją znaleźliśmy... nie wiemy, ale wiemy, że jest nowym domownikiem i stała się błyskawicznie członkiem naszej rodzinki.
Pewnego ciepłego lipcowego popołudnia, gdzieś w centrum małego miasteczka zapłakała swoimi dziecinnymi kocimi łzami, a My ten płacz usłyszeliśmy...
Wydała się Nam od razu bardzo miła... i takie właśnie otrzymała imię.
Witaj Miła, bardzo Nam... miło:)



1 komentarz:

  1. przepiękna mordeczka, bardzo miły wyraz twarzy :)

    OdpowiedzUsuń