niedziela, 14 lipca 2013

Ach, ta Luna…


Ula i Marek: Zosia wyruszyła na wędrówkę…
Skrajem lasu, polną drogą tuż przed zachodem słońca…
Zbierała kamienie, obserwowała szykujące się do snu rośliny, pokrywające się różem i czerwienią niebo…
Zosia spotkała Lunę…
Szara i miła kotka stała się jej przewodniczką i towarzyszką w drodze…
To były piękne wspólne chwile…












 
 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz