niedziela, 26 maja 2013

Tajemnice starych przedmiotów i wiosennych kwiatów

M: Wiosenne "wietrzenie" naszego leśno-wiejskiego zakątka przyniosło nieoczekiwane odkrycia. Dwa zmurszałe sagany, których prawdziwej historii nikt już nie opowie, wyrosły przed nami i stały się wyzwaniem dla wyobraźni i pracy. Sprawne i czarodziejskie dłonie Uli zmieniły ich oblicze, dostały nowe życie i  zostały... doniczkami. Zamieszkały w nich: pospolita ale zawsze piękna pelargonia i mniej znana, urocza i eteryczna werbena. Właśnie werbena...Ta delikatna roślina jest jak się okazuje pełna magii i niezwykłej mocy. Znana Indianom, celtyckim druidom i naszym rodzimym żercom i szeptunkom. Ma właściwości lecznicze min. przeciwzapalne, jest też balsamem dla duszy, bo działa  relaksująco i poprawia siły kreatywne zwłaszcza pisarzom i poetom. Jej zwiewne i kruche piękno kryje ponadto moc przeciwdziałania urokom, wycisza i daje spokojny sen. Obok werbeny i pelargonii naszą nową mieszkanką, tym razem białej prostej doniczki, została szałwia. Powszechnie znana jako wysuszone przeciwzapalne i przeciwbólowe zioło, jest jako żywa roślina pięknym kwiatem o intensywnej niebieskiej barwie... podobno kwitnie nieustannie przez cały sezon. Przekonamy się...


W zakątkach, zaułkach, znajdowaliśmy jeszcze stare zamszone koła od wozów, zawieszone na pochyłych płotkach zapominane doniczki, pokryte prastarą pleśnią. Czy zostaną tam, gdzie są... czy nabiorą nowego życia pod wpływem przypływu natchnienia... Tego jeszcze nie wiemy...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz