Pewnego ciepłego lipcowego popołudnia, gdzieś w centrum małego miasteczka zapłakała swoimi dziecinnymi kocimi łzami, a My ten płacz usłyszeliśmy...
Wydała się Nam od razu bardzo miła... i takie właśnie otrzymała imię.
Witaj Miła, bardzo Nam... miło:)
przepiękna mordeczka, bardzo miły wyraz twarzy :)
OdpowiedzUsuń